Logo pl.masculineguide.com

Recenzja Aston Martin DB11

Spisu treści:

Recenzja Aston Martin DB11
Recenzja Aston Martin DB11

Wideo: Recenzja Aston Martin DB11

Wideo: Recenzja Aston Martin DB11
Wideo: Aston Martin DB11 стоит $250 000 - и он потрясающий 2024, Kwiecień
Anonim

Pudrowo-błękitne niebo nad Katalonią w Hiszpanii jest prawie tak trwałym elementem, jak XII-wieczne zamki rozrzucone po całym regionie. Ktokolwiek logopeda przewidywał ulewy na hiszpańskich równinach, miał niezłą wyobraźnię.

Związane z:

  • Najszybsze samochody na świecie
  • Najszybsze samochody elektryczne

To moja trzecia wizyta w krainie piłki nożnej, tapas i - jak się przekonam - ginu i toników wielkości kielicha. Jak podczas każdego poprzedniego pobytu, prognoza pogody grozi opadami deszczu, ale po przyjeździe widzę tylko znajomą, niezmąconą atmosferę. To albo boski żart, albo hiszpańskie formacje chmurowe, które opanowały akt zniknięcia Houdiniego.

Rosnąca ciekawość zmusiłaby do dalszych badań, gdyby nie rozpraszająca i piękna sylwetka zdobiąca podjazd w Mas de Torrent Hotel & Spa. Zostaw to Aston Martin DB11, aby wykoleić cały tok myśli.

Image
Image

Nasze drugie spojrzenie na to uderzające GT ma miejsce rok po naszym pierwszym i na podobnych warunkach. Otoczony barwnie pomalowanymi domami wiejskimi, ambitnymi winnicami i nieskazitelnymi drogami, przybyłem, aby przeanalizować i wypróbować sztukę motoryzacyjną o wartości 200 000 dolarów.

Od czasu naszego ostatniego spotkania z wymianą DB9 Astona, brytyjski producent luksusu był bardzo zajęty. Wkraczając w drugi etap wielkiego planu przeglądu i poszerzenia swojej oferty, Aston Martin bierze drugi kęs w całkowicie nowym układzie napędowym Apple vian marki DB11. Grand tourer z roku modelowego 2018 może być teraz dostępny w wersjach V8 lub V12, z dwiema różnymi osobowościami.

Opierając się na współpracy z Mercedes-Benz, Aston Martin wprowadził zmodyfikowaną wersję 4-litrowego silnika V8 AMG z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 503 KM i momencie obrotowym 513 funtów. Oprócz zrzucenia 253 funtów z nosa DB11, inżynierowie Aston usztywnili model V8, aby wyostrzyć reakcję i zoptymalizować nowy rozkład masy.

Image
Image

Identyfikacja jednej wersji DB11 od drugiej wymaga dokładnego zbadania. Zewnętrzne elementy V8 obejmują czarną plastikową osłonę chłodnicy (w przeciwieństwie do chromowanych listew DB11 V12), przyciemniane reflektory i tylne światła oraz brak środkowych otworów wentylacyjnych na osłonie silnika. Wewnątrz pochodna V8 ma skromniejsze panele ozdobne i unikalne opakowanie.

Może to masaż, którego właśnie doświadczyłem w Mas Spa, ale moje kolana są jak guma, gdy patrzę na krągłości DB11. Aston Martin słynie z produkcji jednych z najbardziej imponujących pojazdów w historii, ale coś w DB11 jest nie do zachwycenia. delikatna mieszanka nowoczesności i dostojeństwa, GT pasuje do przyszłości marki premium.

Zanurzony w obłożonej skórą dwudrzwiowej kabinie, podsumowuję ręcznie wykonane detale i bogactwo materiałów. Ciemnofioletowe powierzchnie deski rozdzielczej i siedzeń kontrastują z brzoskwiniowymi przeszyciami, wstawkami z włókna węglowego i akcentami ze szczotkowanego metalu, nadając zmysłowej prezentacji.

Image
Image

Zaledwie kilka chwil po 250-kilometrowej podróży przez Pireneje Katalonii, dynamiczne różnice modelu V8 są niezwykle wyraźne. Od rogu do rogu, odciążony DB11 tańczy tam, gdzie cięższa wersja będzie pracować, obraca się tam, gdzie toczy się V12, i rzuca się tam, gdzie mógłby z łatwością wykonać topper.

Pod wieloma względami model z silnikiem V8 bardziej przypomina specjalnie skonstruowany samochód sportowy niż tradycyjny GT. Jakość jazdy pozostaje wysublimowana, ale przede wszystkim wyróżnia się zwinność. To zdumiewające, że oba samochody mają tę samą platformę, a tym bardziej tę samą tabliczkę znamionową.

Nasza parada eleganckich samochodów atakuje małe miasteczko położone na zboczu góry. W restauracji Anna wita nas zapach golonki, gotowanych krewetek i pieczonego kurczaka. rozpoczyna się święto tradycyjnej kuchni hiszpańskiej. Później, wraz z pojawieniem się symptomów wyniszczającego jedzenia, podmuch podwójnego espresso pobudza mnie na kolejną próbę zaklęcia Astona.

Wychodząc z ciemnej restauracji, moje oczy z trudem dostosowują się do niefiltrowanego światła słonecznego. W końcu dostrzegam czekający cierpliwie gromadkę eleganckich kształtów. „Cóż” - myślę. „Chyba mogę poczekać trochę dłużej, żeby zobaczyć ten deszcz”.

Zalecana: