Logo pl.masculineguide.com

Test Gorącej Pogody Aston Martin DB11

Spisu treści:

Test Gorącej Pogody Aston Martin DB11
Test Gorącej Pogody Aston Martin DB11

Wideo: Test Gorącej Pogody Aston Martin DB11

Wideo: Test Gorącej Pogody Aston Martin DB11
Wideo: Aston Martin DB11: первый тест на полигоне 2024, Może
Anonim
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Samochód sportowy Aston Martin DB11 to projekt, którego wartość dla marki jest nie do przecenienia. Ten wielki tourer nie tylko zastąpi jeden z najbardziej chwalonych pojazdów, jakie kiedykolwiek nosił skrzydlaty znaczek - DB9 - ale także zapoczątkuje serię nowych i przeprojektowanych ofert od teraz do 2020 roku. Motywem przewodnim jest oczywiście to, że szeroko zakrojony rozwój całkowicie nowego pojazdu ma kluczowe znaczenie dla jego sukcesu.

Związane z:

  • Najszybsze samochody na świecie
  • Najszybsze samochody elektryczne

Aby zrozumieć, jak rozbudowany jest proces rozwoju Astona, dołączyłem do głównego inżyniera Iana Hartleya w Phoenix w Arizonto, w przedprodukcyjnej wersji DB11. Nie muszę Wam mówić, że czerwiec w Phoenix jest niezwykle ciepły, ale zdarza się, że są to idealne warunki do testów w upalne dni.

Co nadchodzi

Prawdopodobnie najlepiej zacząć od przypomnienia sobie tego, co wiemy o DB11. W przyszłym roku ten sportowy samochód będzie pierwszym Aston Martinem, w którym zastosowano silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem. Mówiąc dokładniej, nowy zespół napędowy ma pojemność 5,2 litra i wytwarza 600 koni mechanicznych. Motywację zapewni ośmiobiegowa automatyczna skrzynia biegów viZF na tylnych kołach (ta sama jednostka, którą można znaleźć w obecnym flagowym Vanquish). Nowa aluminiowa konstrukcja pomieści całkowicie odmienne projekty wewnątrz i na zewnątrz, podglądane przez DB10 firmy Spectre. Niedawna współpraca Aston Martina z Mercedes-Benz doprowadzi do powstania silnika V8 z podwójnym turbodoładowaniem, ale na razie DB11 pożycza architekturę elektroniczną MB (kolumna kierownicy, system informacyjno-rozrywkowy i kontroler oraz wyświetlacze cyfrowe).

DB11 był rozwijany od prawie trzech lat do tego momentu, a końcowe etapy testów, które w przyszłym miesiącu pokryją się z przeglądem medycznym, mają charakter bardziej dopracowujący niż gruntowny. Oczekuje się, że nowa platforma DB11 będzie podstawą do wymiany zarówno dla Vantage, jak i Vanquish, a także nadchodzącego crossovera DBX. Chociaż wnętrze i zewnętrzną stronę mojego prototypu podczas upałów zostały zniszczone przez czujniki, przewody i dodatkowe monitory, jasne jest, że będzie to jeden z najlepszych projektów, jakie kiedykolwiek pojawiły się w Gaydon w Wielkiej Brytanii. Aston zawsze był chwalony za swoją zewnętrzną estetykę, ale jego kabiny zawsze pozostawiały wiele do życzenia. Historia będzie zupełnie inna, o czym powiedzą zdjęcia i moje własne doświadczenia. DB11 może rzeczywiście oferować luksusowe wrażenia pasujące do jego wizualnych i dźwiękowych przyjemności.

Wysokie temperatury, duże zbiory danych

Pan Hartley pracuje w firmie Aston Martin od 27 lat, w którym to czasie przeszedł od prostego mechanika do jednego z głównych inżynierów ds. Rozwoju DB11 i innych modeli Aston. Jeśli jest ktoś, kto może słusznie wyrazić entuzjazm i kontekst historyczny dla DB11, to on. Chociaż nigdy nie zasiadłem za kierownicą prototypu DB11, otrzymałem więcej niż uczciwą część informacji o samochodzie io tym, co zespół Hartley oceniał w 111 stopniach.

To, co zaczęło się w Arizon, zabrałoby małą grupę inżynierów do iz Las Vegas w stanie NV (dwukrotnie) i pokonałoby około 15 500 mil. Autostrady, miasta, góry i duży ruch uliczny były częścią planu. Jedynym stałym elementem byłby brutalny upał. Aby nie ułatwiać sobie życia, Aston Martin wybrał czarny DB11, w komplecie z czarnymi wykończeniami zewnętrznymi i ciemnymi kołami, aby czerpać jak najwięcej ciepła z naszego jasnego słońca. Brytyjska marka zajęła się następnie wyposażeniem ponad 200 czujników zewnętrznych, wewnętrznych, wnęki silnika i okien, z których każdy prowadzi jasnozielony przewód do bagażnika, gdzie zgromadzony bałagan jest tym, co Hartley nazywał „zielonym spaghetti”. Nazwa jest trafna: prawie każdy cal kwadratowy dość dużego buta był wypchany neonowym kablem i błyszczącymi metalowymi pudełkami.

Spośród wielu montowanych punktów danych, poziomy chłodziwa, strategie wentylatorów, temperatura oleju i trwałość zawieszenia należą do najwyższych priorytetów. „Przyszliśmy, aby przetestować mechanizmy najbardziej podatne na uszkodzenia spowodowane wysoką temperaturą” - powiedział Hartley. „Podobnie jak nasze testy w zimnym klimacie w Finlandii, te testy wygrzewania mają kluczowe znaczenie dla dostarczenia najlepszego gotowego produktu”. Podczas gdy kilkanaście odczytów było stale korygowanych na samodzielnym monitorze bezpośrednio przed moim fotelem, Hartley opisał również, że Aston zwraca uwagę na degradację dywanu, skóry i panelu. „Opieramy się na historycznych obawach klientów, aby kierować niektórymi z naszych testów wewnętrznych i łączyć je z ocenami inżynieryjnymi”. Hartley wspomniał, że wiele lat wcześniej klienci narzekali na skórzane i plastikowe panele DB7 wypaczające się z upływem czasu.

Oprócz manewrów z dużą prędkością i sterowaniem, Aston Martin zaparkuje ścianę skierowaną w stronę DB11, ograniczając przepływ powietrza przez przednią kratkę i pozostawi ją uruchomioną przez wiele godzin. „Spróbujemy również pozwolić, aby samochód przez chwilę moczył się w słońcu, zanim go włączymy, aby sprawdzić, jak szybko klimatyzacja chłodzi kabinę”. To wszystko brzmi jak tortury samochodowe na taką skalę, że żaden szanujący się właściciel Astona Martina nigdy nie poddałby swojego pojazdu, ale przypuszczam, że o to właśnie chodzi w znajdowaniu ograniczeń.

Etapy rozwoju

Aston Martin wyprodukował 110 przedprodukcyjnych pojazdów DB11 na ten czas. Te prototypy zostały rozłożone na kilku różnych etapach rozwoju, od X1 do M1, do VP, TT i wreszcie do PP. Podczas gdy tabliczki znamionowe X1 i M1 oznaczają jedynie różne statusy kształtu podwozia i górnej części nadwozia, inne oznaczają prototyp weryfikacji (VP), próbę tuningu (TT) i przedprodukcję (PP). W Arizonie poznałem jednostkę TT, która służy do kalibracji oprogramowania. Układ kierowniczy, zawieszenie, mapowanie przepustnicy i inne dynamiki jazdy przechodzą proces udoskonalania na etapie TT.

Według Hartleya, każdy etap rozwoju obejmuje mniej lub bardziej mało znaną wersję każdego komponentu. Na przykład podczas testowania przełożenia układu kierowniczego i szybkości reakcji na każdym etapie rozwoju X1, M1, VP i TT będzie samochód „sterujący”. To nie tylko pomaga firmie Aston Martin śledzić postępy w czasie, ale także zawęża uwagę każdego inżyniera do tej zmiennej w celu lepszej regulacji.

Biorąc pod uwagę zakres rozwoju, sensowne jest, aby Aston Martin współpracował z kilkoma kluczowymi partnerami przy projektowaniu i testowaniu niektórych komponentów. Bosch i Continental to dwaj dostawcy, o których Hartley powiedział, że przeprowadzą własne testy bezpieczeństwa i oprogramowania, pozostawiając firmie Aston Martin dostrojenie lub przekazanie informacji zwrotnej w celu osiągnięcia ich celów wydajności. „Włączamy tych dostawców w proces rozwoju na pierwszych etapach planowania nowego produktu” - powiedział Hartley. „Wyślemy im nawet pojazdy do testów wewnętrznych”. Aston zaczyna od wysłania swoim dostawcom „listu zawierającego definicję produktu”, który określa zapotrzebowanie na (pusty) samochód z (pustymi) atrybutami do sprzedaży (pustym) klientom. Jeśli dostawca będzie w stanie sprostać tym potrzebom, Aston Martin natychmiast rozpocznie współpracę, w przeciwnym razie wyjdzie poza swoją obecną sieć. Nowe partnerstwo producenta samochodów z Mercedes-Benz należy do dotychczasowych najbardziej zaangażowanych relacji.

Na zakończenie każdego dnia zespół Hartleya przesyła dzienniki problemów na statek macierzysty (siedziba Gaydon). „Teraz, gdy jesteśmy na ostatnim etapie, ci faceci pracują co najmniej 12 godzin dziennie” - powiedział Hartley. Jeśli zdarzy się, że zespół zauważy problem („i nie spodziewamy się znaleźć żadnych poważnych problemów na tym etapie”), podejmuje dwa działania. Pierwszym jest zapewnienie, że ten konkretny pojazd ma najnowszą część, a zakładając, że tak, drugim jest zgłoszenie formalnych obaw, które nadają tej kwestii „czerwony status” do natychmiastowego usunięcia.

W pogoni za doskonałością

Z pewnością Aston Martin nie jest jedynym producentem samochodów, który podejmuje takie wysiłki w celu przygotowania nowego pojazdu do premiery, ale stopień szczegółowości procesu i zaangażowanie zespołu są naprawdę niezwykłe. Chociaż pan Hartley spędza większość czasu ciężko pracując w głównej siedzibie firmy Aston w Wielkiej Brytanii, widać wyraźnie, że jego pasja do marki, a konkretnie do DB11, ożywa podczas jego zadań na miejscu. Nie mogę się doczekać, kiedy w nowym składzie dostanę pierwszego gracza w tym automacie, ale moja cierpliwość zostanie nagrodzona niesamowitymi włoskimi drogami w przyszłym miesiącu; bądźcie czujni.

Zalecana: