Logo pl.masculineguide.com

Recenzja Książki „Deszcz: Historia Naturalna I Kulturowa”

Spisu treści:

Recenzja Książki „Deszcz: Historia Naturalna I Kulturowa”
Recenzja Książki „Deszcz: Historia Naturalna I Kulturowa”

Wideo: Recenzja Książki „Deszcz: Historia Naturalna I Kulturowa”

Wideo: Recenzja Książki „Deszcz: Historia Naturalna I Kulturowa”
Wideo: Miałam dziwny sen... + recenzja książek od WeneedYA 2024, Może
Anonim

Aby książka była świetna, niezbędne są dwa elementy: dobre pisanie i ciekawy temat. Pismo superlatywne może przykuć uwagę przez czas, nawet jeśli przedmiot tej prozy jest zdecydowanie prozaiczny. Potrzebowaliśmy wzniosłej recenzji słownika Davida Fostera Wallace'a jako materiału dowodowego. Chociaż musimy również zaakceptować, że w pewnym momencie nasze zainteresowanie zniknęłoby, gdyby DFW zrobił książkę z jego artykułu o książce. Fascynujący, nieodparty temat może przykuć uwagę czytelnika przez sporą liczbę akapitów, nawet jeśli sam tekst jest kiepski. Weźmy na przykład posty, które przeczytałeś na różnych platformach mediów społecznościowych.

Związane z:

  • Najlepsze książki historyczne
  • Najlepsze książki non-fiction
  • Najlepsze podcasty historyczne

Znowu, żeby książka była świetna, musi być dobrze napisana i opowiadać o czymś ciekawym. Być może nie wiedziałeś, że deszcz był interesujący. A przed publikacją jej ostatniej książki Rain: Natural and Cultural History być może nie słyszałeś o CynthiBarnett, więc możesz wybaczyć, że nie wiesz, czy jest pisarką wartą twojego czasu. Jeśli weźmiesz moje dwa centy, oto są: Po pierwsze, deszcz, jak się okazuje, jest interesujący - fascynujący nawet. I grosz numer dwa: CynthiBarnett jest cholernie dobrym pisarzem.

Image
Image

Barnett przedstawia tutaj interesujące tło jej tematu; zacięła zęby jako reporterka prasowa, pisząc zarówno zwykłe felietony, jak i zajmując się dziennikarstwem śledczym. Jej przeszłe doświadczenie przejawia się w jej zdolności do posługiwania się ostrą prozą w dobrym tempie, aby rozwinąć narrację, dając nam wystarczająco dużo szczegółów, aby uzyskać klarowność bez woskowania do znudzenia i utraty koncentracji. Chociaż nie wszystkie jej pisma dotyczyły kwestii środowiskowych, wiele z nich zmierzało w tym kierunku. Jej pasja, zarówno w ramach jej pracy zawodowej, jak i poza nią, zawsze była definiowana przez sprawy związane z ochroną środowiska, z wodą w centrum zainteresowań. Na szczęście dla tych z nas, którzy mają mniejszą wiedzę i / lub predyspozycje do spraw o znaczeniu powszechnym, globalnym, firma Barnett jest również zobowiązana do udostępnienia szerokiej publiczności zarówno sytuacji, jak i potencjalnych środków zaradczych w sprawach związanych z ochroną przyrody i środowiskiem.

Innymi słowy, nie martw się, jeśli nie masz tytułu magistra w dziedzinie nauk o środowisku lub polityki - nadal będziesz cieszyć się deszczem. I łatwo się z tego nauczysz.

Ta szybko rozwijająca się, 292-stronicowa książka zaczyna się około 4,5 miliarda lat temu, kiedy Ziemia była przegrzaną, martwą kulą ognia, która wkrótce stanie się planetą niosącą wodę, dostarczaną przez niezliczone miliony meteorów uderzających w powierzchnię. Te niebiańskie pociski nie przyniosły jednak śmierci, ale życia, a Barnett nie tylko nam to mówi, ale zamiast tego maluje obraz swoimi słowami:

„Około pół miliarda lat po rozpoczęciu blitzkrieg zaczął się kończyć. Kiedy ostatni z płonących kawałków spadł na powierzchnię lub odleciał, planeta wreszcie miała szansę ostygnąć. Para wodna może się skroplić. Wreszcie zaczęło padać”.

Czytając tę książkę, która przenosi autorkę (i jej czytelnika) ze Szkocji na południe Ameryki do niezliczonych punktów na wybrzeżu Indito, zaczyna się dostrzegać deszcz nie tylko jako uciążliwy dla mieszkańca miasta lub jako środek ratunkowy dla rolnika; nie jako zwiastun śmierci w postaci powodzi, kiedy spada zbyt wiele lub cierpienia podczas suszy, kiedy jest za mało; a nie jako inspiracja dla poety, malarza czy autora tekstów. Deszcz nie jest jedyną z tych rzeczy, ale jest raczej uniwersalnym czynnikiem łączącym całe życie, ludzi, zwierzęta i muchy razem. Barnett ujawnia to zarówno w zwykłych anegdotach - na przykład w każdej chwili w atmosferze jest więcej wody niż we wszystkich rzekach świata razem wziętych - jak i poprzez przekonujące relacje z jej własnych podróży i doświadczeń.

Jedna rzecz, której książka Barnetta nie robi, to ostrzeżenie pięcioma alarmami o nieuchronnym upadku całego globalnego ekosystemu lub o nadchodzących pandemiach z pewnością spowodowanych brakiem wystarczającej ilości czystej wody lub innymi takimi ponurymi, mrocznymi prognozami. Tak, jest ekologiem i tak, martwi się o naszą planetę i sposób, w jaki ją od dawna traktujemy. Czytanie Rain prawdopodobnie zmusi Cię do nieco bardziej przemyślanego wykorzystania wody, a nawet może skłonić Cię do aktywniejszego zaangażowania się w działania na rzecz ochrony przyrody, ale nie jest to akt oskarżenia w taki sposób, jak inne godne uwagi prace o tematyce środowiskowej (by wymienić oczywiste wybór, Cicha wiosna). Raczej jest to po prostu bardzo dobra książka o zaskakująco interesującym temacie, która z pewnością będzie zabawna i po prostu może inspirować.

Kiedy nadejdzie deszcz, zachowaj suchość dzięki najlepszemu sprzętowi turystycznemu, gumowym butom i parasolom.

Zalecana: