Logo pl.masculineguide.com

Najcichsze I Najbardziej Samotne Drogi W Stanach Zjednoczonych

Spisu treści:

Najcichsze I Najbardziej Samotne Drogi W Stanach Zjednoczonych
Najcichsze I Najbardziej Samotne Drogi W Stanach Zjednoczonych

Wideo: Najcichsze I Najbardziej Samotne Drogi W Stanach Zjednoczonych

Wideo: Najcichsze I Najbardziej Samotne Drogi W Stanach Zjednoczonych
Wideo: kierowca w USA, odc 14 - amerykańskie drogi 2024, Może
Anonim
Image
Image

Planujesz podróż? Oto wszystko, czego możesz potrzebować, aby zaplanować podróż krajoznawczą, rodzinne wakacje lub samotną wędrówkę.

W porównaniu z superszybkimi pociągami pociskami w Japonii, zawrotnymi prędkościami dozwolonymi na niemieckiej autostradzie i wydajnością szwajcarskiego systemu kolei, poruszanie się po Stanach Zjednoczonych jest często powolne, nieefektywne i często dość nudne. Dzieje się tak w dużej mierze dzięki temu, że polegaliśmy na autostradach sprzed dziesięcioleci, dzięki którym można dotrzeć wszędzie. Niezależnie od tego, czy jedziesz do pracy, czy z pracy, przez miasto czy między wybrzeżami, ruch w całym kraju jest ograniczony do tych samych 50 000 mil autostrad międzystanowych.

Ale pośród wszystkich czterech milionów mil oznakowanych dróg przecinających kraj znajdują się jedne z najbardziej niesamowitych tras na świecie. Jeśli szukasz oszałamiającej scenerii godnej Instagrama i, co najważniejsze, jak najmniejszej liczby innych podróżników, są to jedne z najcichszych i najbardziej samotnych malowniczych dróg w Ameryce.

Dalton Highway (State Route 11)

Alaska

Image
Image

Statystycznie wszystkie najcichsze drogi w Stanach Zjednoczonych znajdują się na Alasce. Jest dwa razy większe od Teksasu, ale ma 28 milionów ludzi mniej. A mniej niż 5% dróg w stanie jest utwardzonych. Jeśli chcesz uciec od tłumów innych podróżników, nie ma lepszego miejsca. Jednak niewiele dróg wymaga prawdziwego „zarobienia” na jeździe, jak na przykład Dalton Highway. Ta wyboista szutrowa autostrada jest dosłownie pośrodku niczego, a średni dzienny ruch wynosi mniej niż 200 samochodów. To domena lodowych truckerów. W niektórych przypadkach odległość między przystankami wynosi sto mil, a podróżni mogą spodziewać się, że po drodze zobaczą kilka miast, domów lub oznak życia. Więc dlaczego, do diabła, ktoś miałby być na tyle szalony, żeby nim kierować? Ponieważ 500-kilometrowa podróż na północ z Fairbanks do Deadhorse oferuje jedne z najbardziej oszałamiających krajobrazów w kraju, w tym dziewicze lasy borealne, kultowe pasma górskie Alaski i widoki wzdłuż rzeki Jukon. Dobrze zaplanuj swoją wizytę, a będziesz mógł zobaczyć zorzę polarną tańczącą nad Oceanem Arktycznym.

US Route 50

Nevada

Image
Image

US Route 50 przecina kraj na pół wzdłuż wijącej się 3000 mil drogi łączącej Pacyfik i Atlantyk. W większości jest podobny do większości innych amerykańskich autostrad. Ale dla podróżników szukających rzadkiej samotności, najbardziej interesująca jest ta część, która przecina centrum Nevad. Magazyn Life z 1986 r. Nazwał tę część „Najsamotniejszą drogą w Ameryce” i od tamtej pory jest znana. Zaczęło się jako ruchliwa droga w czasie gorączki złota 1850 roku, kiedy pionierzy szukali najkrótszej i najszybszej drogi na zachód do nowej granicy. Oczywiście od tego czasu został zmodernizowany przez 170 lat, ale nadal zachowuje surowy, nieokiełznany i nietknięty klimat. Kierowcy są nagradzani ponad 400 milami oszałamiającego krajobrazu, który obejmuje przełęcze górskie, Park Narodowy Great Basin, dziewiczy zbiornik, kilka miast-widm, pustynne doliny, alpejskie lasy i starożytne petroglify. Oprócz kilku małych wiosek i okazjonalnej stacji benzynowej jedyną firmą, której mogą spodziewać się kierowcy, są lisy, bobki i dzikie konie.

Droga krajowa 139

Kalifornia

Image
Image

Niewiele stanów może poszczycić się tak wieloma kultowymi zabytkami i miejscami, które trzeba odwiedzić, jak Kalifornia. Zwłaszcza osobom nie będącym członkami rządu może wydawać się niemożliwe, aby naprawdę „zejść z utartej ścieżki” w jakimkolwiek miejscu w Golden State. Udaj się jednak na północ od San Francisco, Sacramento i Reno, a znajdziesz jedne z najdzikszych i najmniej przemycanych miejsc w stanie. To tutaj znani podróżnicy mogą zwiedzać State Route 139. Zaczynając w małym miasteczku Susanville w Kalifornii, droga wije się na północ przez około 140 mil do granicy z Oregonem. Po drodze kierowcy mogą odwiedzić Eagle Lake, LavBeds National Monument i Modoc National Forest. To cichy, zaciszny i świetny punkt wypadowy do wędrówek po rozległym, nierównym północno-wschodnim krajobrazie stanu.

Autostrada 104

Nowy Meksyk

Image
Image

Autostrada 104 w Nowym Meksyku to podręcznikowy przykład surowej scenerii południowo-zachodniej Ameryki. Z Tucumcari na wschodzie szybko przechodzi w pozornie niekończącą się przestrzeń suchych, szorstkich równin, na których rosną krzewy szałwii. Wije się przez ponad 100 mil - często po prostych liniach pokera, a czasami wijąc się wokół dramatycznych punktów widokowych - bez żadnego samochodu w zasięgu wzroku. Kończy się na zachodzie w Las Vegas w Nowym Meksyku u podnóża gór Sangre de Cristo, najbardziej wysuniętej na południe bramy do Gór Skalistych. Niewielcy kierowcy firmowi, z którymi spotykają się po drodze, mogą być motocyklistami i geocacherami udającymi się do Conchas Lake State Park. Jest to jedno z największych jezior w stanie, w którym można łowić ryby, łowić ptaki, spacerować i uprawiać sporty wodne. Poza tym jest niewiele usług i nie ma stacji benzynowych, z wyjątkiem nieczynnej stacji benzynowej w pobliżu LagunHuerfant, która służyła jako tło dla przerażającej sceny rzutu monetą Javiera Bardema w No Country for Old Men.

US Route 160

Arizona

Image
Image

US Route 160 biegnie przez prawie 1500 mil od TubCity, Arizon na zachodzie do jego wschodniego końca w pobliżu Poplar Bluff w stanie Missouri. Żadna część drogi nie jest bardziej warta przejechania niż najbardziej wysunięty na zachód odcinek w Arizonie. Ten 256-milowy odcinek jest prawdopodobnie najmniej ruchliwą drogą w stanie. Cały odcinek znajduje się na terenie Narodu Navajo o powierzchni 27 000 mil kwadratowych. Jednak licząc zaledwie 350 000 mieszkańców, jest tu więcej grzechotników niż ludzi. Łatwo poczuć się zagubionym pośród rozległej, otwartej przestrzeni pustynnych i obcych formacji skalnych. Po drodze jest kilka prawdziwie kultowych przystanków, w tym Moenave Dinosaur Tracks w pobliżu TubCity, fascynująca wioska na klifie zbudowana przez mieszkańców Pueblo oraz dziwaczne skalne filary Elephant’s Feet.

Centennial Valley Backcountry Drive

Montana / Idaho

Image
Image

W Montanie nie da się jechać dłużej niż godzinę i nie czuć się po prostu oszołomionym. Jak szybko zauważa dział turystyki, jest to zdecydowanie „Big Sky Country”. Nigdzie nie jest to bardziej widoczne niż Centennial Valley. Położona w południowo-zachodnim narożniku stanu, wzdłuż granicy z Idaho, jest prawdopodobnie najbardziej oddalonym regionem jednego z największych i najcichszych stanów w kraju. Latem ludność doliny „osiąga szczyt” licząc mniej niż 100 dusz, a tylko garstka z nich przebywa zimą. Jeśli szukasz poważnej samotności, trafnie nazwana Centennial Valley Backcountry Drive to odległa, 53-milowa szutrowa „droga” (używamy tego terminu luźno), która przecina serce doliny między Henry's Lake, Idaho na wschodzie i w pobliżu. -gostne miasto Monida, Montanin na zachodzie (ludność: 2). Dolina obejmuje dwa duże jeziora i rezerwat przyrody Red Rock Lake National Wildlife Refuge. Rozległe mokradła są domem dla wilków, niedźwiedzi grizzly, jeleni, łosi i setek gatunków ptaków, z których wszystkie żyją tak samo, jak przez tysiące lat. Pamiętaj tylko, aby zatankować przed podróżą i być przygotowanym na absolutnie zerowy zasięg telefonu komórkowego.

Death Valley Road (Big Pine Road)

Kalifornia

Image
Image

Dolina Śmierci to jedno z najbardziej niegościnnych miejsc nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale na całym świecie. Aby przeżyć niesamowitą przejażdżkę jedną z najbardziej samotnych dróg, udaj się na północne krańce parku, na odcinek między Death Valley Road (czyli Big Pine Road) a South EurekRoad. Pustynna podróż w obie strony rozpoczyna się przy Scotty’s Castle Road przy zjeździe z krateru Ubehebe. Prawie cała 200-milowa trasa prowadzi przez ciężkie, żwirowe drogi, wiejący pył, sporadyczne osuwiska i częste wymywanie. Pogoda może się zmienić w ciągu kilku minut, nie ma śladu usługi komórkowej na kilometry, a pojazd 4 × 4 o dużym prześwicie z solidnym płaskim zestawem naprawczym jest niezbędny. To nie jest wycieczka dla osób o słabych nerwach. Ale ci, którzy to zrobią, są nagradzani wizytami na wydmach Eurek - wysokich, 680-stopowych wydmach uważanych za najwyższe w stanie i prawdopodobnie w kraju - oraz kraterze Ubehebe, głębokich na 600 stóp pozostałościach starożytnej erupcji wulkanu.

South Point Road

Hawaje

Image
Image

Hawaje wydaje się dziwnym miejscem na znalezienie jednej z najcichszych i najbardziej samotnych dróg w Ameryce. Wzdłuż południowego wybrzeża wyspy turyści odkryją South Point Road. Cicha, jednopasmowa droga skręca z Route 11, a wiatry wieją na południe, mijając pastwiska dla krów, makadamigracje i potężną, 30-letnią farmę wiatrową, która leży rdzewiejąca i nieużywana. Droga zwęża się, aż po 12 milach kończy się w KLae (South Point) - oficjalnym najbardziej wysuniętym na południe punkcie Stanów Zjednoczonych. To przesiąknięte historią i uważane za miejsce, w którym Polinezyjczycy po raz pierwszy dotarli na ląd w drodze na Tahiti. Dziś jest cicho, niesamowicie pięknie i prawie niesamowicie. Odwiedzający mogą zobaczyć kilku rybaków lub ryzykownych nurków na klifach. Chociaż to drugie nie jest zalecane, ponieważ prądy mogą zagrażać życiu, a następnym przystankiem na południe jest Antarktyda.

Trasa 61

Pensylwania

Image
Image

Przejazd przez Centralia, Pennsylvanialong Route 61 to najkrótsza, najdziwniejsza i prawdopodobnie najbardziej samotna droga na tej liście. Nie jest „malowniczy” w klasycznym znaczeniu tego słowa, ale dla podróżników, którzy cenią sobie dziwne piękno ruin w stylu Czarnobyla, koniecznie trzeba go odwiedzić. Niegdyś kwitnące miasto zostało ewakuowane ponad 50 lat temu po tym, jak pożar podziemnej kopalni węgla wymknął się spod kontroli. Niemal z dnia na dzień miasto stało się duchowe. Od tamtej pory ogień nadal szaleje, a eksperci porzucili wszelką nadzieję na jego ugaszenie. Obecnie miasto zamieszkuje zaledwie siedem osób i niewiele widać po cywilizacji. Technicznie rzecz biorąc, nadal można jeździć przez Centralię. Chociaż, biorąc pod uwagę możliwość powstawania lejów krasowych, wszechobecnych toksycznych gazów w powietrzu oraz fakt, że goście dosłownie „bawią się ogniem” po prostu spacerując po terenie, jest to w najlepszym przypadku nierozsądne. Mimo wszystko jest to krótka, ale fascynująca podróż po ruinach jednej z największych katastrof spowodowanych przez człowieka w kraju.

Zalecana: