Logo pl.masculineguide.com

Niegdyś Opuszczona Wioska Jest Obecnie Najbardziej Szkockim Hotelem W Szkocji

Niegdyś Opuszczona Wioska Jest Obecnie Najbardziej Szkockim Hotelem W Szkocji
Niegdyś Opuszczona Wioska Jest Obecnie Najbardziej Szkockim Hotelem W Szkocji

Wideo: Niegdyś Opuszczona Wioska Jest Obecnie Najbardziej Szkockim Hotelem W Szkocji

Wideo: Niegdyś Opuszczona Wioska Jest Obecnie Najbardziej Szkockim Hotelem W Szkocji
Wideo: Opuszczony szpital psychiatryczny || Bangour village hospital || Nawiedzona Szkocja #2 2024, Może
Anonim

Dla wielu Amerykanów Hebrydy Zewnętrzne są doskonałym przykładem Szkocji. To idylliczny krajobraz wyspy, w którym liczba owiec przewyższa liczbę ludzi, a falujące zielone pastwiska rozciągają się aż do brzegów Oceanu Atlantyckiego. Jasne, obecnie jest kilka utwardzonych dróg, a nawet Wi-Fi, ale życie tutaj wygląda inaczej, jak to było od wieków. Gearrannan Blackhouse Village to żywe muzeum, które znajduje się na przecięciu bogatej historii regionu i jego nowoczesności. Teraz podróżnicy, którzy chcą głębiej zagłębić się w tę historię, mogą spędzić noc lub dwie w wiosce, żyjąc (prawie) jak prawdziwy XIX-wieczny Szkot.

Image
Image

Gearrannan Blackhouse Village powstała pod koniec XIX wieku jako kilka domów rodzinnych w przybrzeżnym Carloway na Hebrydach Zewnętrznych. Życie w zagrodowej wiosce nie było łatwe. W jednopokojowych mieszkaniach ceniono praktyczność ponad wygodę. Podłogi z ubitej ziemi, ściany z suchego kamienia i dachy kryte strzechą zapewniły jedynie odrobinę ulgi od surowej pogody na północnym Atlantyku. Jedynym źródłem ciepła było palenisko w centrum każdego domu. prosta przegroda utrzymywała zwierzęta gospodarskie po jednej stronie konstrukcji, podczas gdy rodzina spała po drugiej. XX wieku mieszkańcy wsi powoli porzucali swoje wieloletnie domy rodzinne na rzecz nowocześniejszych wykopalisk.

Przez ponad 30 lat społeczność Urras nan Gearrannan (fundusz Garenin Trust) pracowała nad skrupulatną renowacją starzejących się budynków i otaczających je zagród. Opiera się ściśle na oldschoolowych metodach murowania z suchego kamienia i pokrycia dachowego strzechą, aby każda konstrukcja wyglądała oryginalnie. Pozostało nawet wiele znaków gaelickich, które zapewniają prawdziwe poczucie miejsca. Zaufanie zaktualizowało wszystkie wiejskie czarownice, aby służyły jako bardziej nowoczesne i komfortowe zakwaterowanie dla gości. Każda z nich nosi imię rodziny, która tam mieszkała, i wszystkie mają swój własny charakter i urok. Chociaż według dzisiejszych standardów wnętrza są rustykalne, wszystkie wyposażone są w prąd i bieżącą wodę. Najbardziej eleganckie domy oferują nawet ekskluzywne udogodnienia, takie jak ogrzewanie podłogowe, pełne aneksy kuchenne i wywietrzniki.

Życie codzienne w wiosce jest nadal cudownie powolne. Znajduje się tu mały sklep z pamiątkami, w którym można kupić ręcznie robione wyroby, oraz kawiarnia serwująca obfite domowe jedzenie. Pobliski młyn Calloway, w którym przetwarza się światowej sławy Harris Tweed, z którego wytwarzano wszystko, od portfeli i czapek po szaliki i marynarki, jest również otwarty na wycieczki. W odległości krótkiego spaceru od wioski goście znajdą piękne atlantyckie plaże, doskonałe szlaki piesze i rowerowe oraz możliwości wędkowania w pobliskich jeziorach i rzekach.

Nocleg można zarezerwować za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej Gearrannan Blackhouse Village. Łóżka w hostelu zaczynają się już od 20 GBP (około 26 USD) za osobę za noc. Za 65 GBP (86 USD) za noc odwiedzający mogą zdobyć dla siebie całą czarownię.

Jeśli zdecydujesz, że kilka nocy w Szkocji to za mało - a tak się nie stanie - na odległej wyspie Stronsay wciąż czeka na Ciebie kilka dobrych byłych kumpli.

Zalecana: