Spisu treści:
- Podręcznik: Czym JamaicInn różni się od innych miejsc na Jamajce?
- TM: Jak rodzina odegrała rolę w ewolucji JamaicInn?
- TM: Jakie były największe zmiany? A jakie są najważniejsze szczegóły, które chcesz zachować?
- TM: Jest duży wysiłek, aby dalej uprawiać zdrowe koralowce - powiedz nam więcej o tej inicjatywie?
- TM: Opowiedz nam o inicjatywie ośrodka mającej na celu utrzymanie populacji żółwi
- TM: Opowiedz nam o bogatej historii - jednych z najbardziej znanych gości
- TM: Jaki jest Twój zespół? Masz kilku członków, którzy pracują w JamaicInn od dziesięcioleci
- TM: A co z Cieniem?
- TM: W pokoju nie ma telewizorów - co jest interesującym posunięciem - ale sprawia, że pobyt jest bardzo spokojny. Czy to było zamierzone?
- TM: Co kochasz w Jamajce i co chcesz zabrać gościom po pobycie w Twoim hotelu?
Wideo: Rzut Oka Na Historię Jamaica Inn, Rodzinnego Hotelu Na Karaibach
2024 Autor: Francis Oldridge | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-16 20:41
Kiedy po raz pierwszy postawisz stopę w JamaicInn w Ocho Rios na Jamajce, możesz zobaczyć, co odróżnia ten obiekt od innych kurortów i hoteli.
Nieruchomość jest otwarta, ze wspaniałymi widokami na plażę i ocean, ale dzięki właścicielom panuje tam atmosfera starego świata i domowa atmosfera. To ciepłe rodzinne uczucie rozbrzmiewa głównie dlatego, że nieruchomość jest prowadzona przez rodzinę i istnieje tam od prawie 70 lat. Ten klimat starego świata jest widoczny na drzwiach - które nadal mają oryginalne numery pokoi z pobytu Marilyn Monroe w czasie miesiąca miodowego - a pokój Winstona Churchilla wciąż ma wiele oryginalnych akcentów (z prywatnym basenem do bagażnika).
The Manual przeprowadził wywiad z właścicielem Ericem Morrowem, aby omówić, co odróżnia JamaicInn od innych nieruchomości, ich rolę w ewolucji Ocho Rios oraz ich pełną pasji odpowiedzialność za ratowanie koralowców, żółwi i środowiska.
Podręcznik: Czym JamaicInn różni się od innych miejsc na Jamajce?
Eric Morrow: Będąc własnością rodziny od 1950 roku, goście JamaicInn od dawna cieszą się najwyższym udogodnieniem: spersonalizowaną obsługą oddanego personelu, który dzwoni do domu JamaicInn. Poznanie ich oznacza zapewnienie, że dobre maniery nie są straconą sztuką i że żadna prośba nie jest zbyt mała, żaden uśmiech nie jest zbyt duży.
TM: Jak rodzina odegrała rolę w ewolucji JamaicInn?
EM: Rodzina to podstawa Gospody. To był fundament, dla którego hotel został otwarty i jest fundamentalną częścią kultury personelu. Mamy dużą kohortę pracowników, którzy są tu od 30 lat lub dłużej. Celowo spędzili tutaj swoją karierę, ponieważ czują, że to naprawdę ich dom i lubią być częścią firmy, która oferuje gościom alternatywę dla codziennego zgiełku. Dłużsi goście stali się częścią naszej rodziny i przyprowadzają swoje rodziny, aby doświadczyć wszystkiego, co ma do zaoferowania zajazd.
TM: Jakie były największe zmiany? A jakie są najważniejsze szczegóły, które chcesz zachować?
EM: Przez lata z miłością utrzymywaliśmy wiele elementów architektonicznych; Jednak ostatnio wprowadziliśmy aktualizacje poprawiające wyposażenie i wyposażenie wszystkich naszych domków oraz dodając słonowodne kąpiele morskie w spa.
Niektóre z największych zmian nie dotyczyły estetyki, ale wewnętrznego oprogramowania itp. Musimy trzymać się naszego tradycyjnego uroku, robiąc postępy w technologii, aby ułatwić rozwój działów na zapleczu.
TM: Jest duży wysiłek, aby dalej uprawiać zdrowe koralowce - powiedz nam więcej o tej inicjatywie?
EM: JamaicInn jest nie tylko obdarzona wspaniałą plażą o wysokości 700 stóp, ale także pod lśniącymi wodami prywatnej enklawy, która znajduje się naprzeciw ośrodka, znajduje się podwodna rafa, której wiek szacuje się na tysiące lat. Chociaż ta rafa jest tylko rafą na krawędzi, jest absolutnie idealna do nurkowania z rurką i zapewnia gościom wspaniałe tło do oglądania życia morskiego. Fundacja JamaicInn jest organizacją non-profit, która zapewnia edukację i dobre samopoczucie młodzieży z naszej wyspy oraz pomaga w ciągłej ochronie naszego środowiska morskiego, wspólnie z nowo utworzonym White River Fish Sanctuary. Fundacja stoi na czele szeregu inicjatyw, w tym monitorowania ryb stróżów i przesadzania koralowców, które pomogą zachować to naturalne środowisko i zapewnić dalszą edukację i świadomość przyszłych pokoleń. Misja interesariuszy zaangażowanych w tę inicjatywę to „500 na 5”, co oznacza po prostu, że intencją i misją będzie posiadanie o 500 procent więcej ryb w ciągu pięciu lat. Dopiero co rozpoczęliśmy starania o zachowanie i utrzymanie biomasy w okolicznych obszarach, ale już zauważyliśmy znaczną poprawę liczby ryb, upraw koralowców i życia morskiego w okolicznych obszarach.
TM: Opowiedz nam o inicjatywie ośrodka mającej na celu utrzymanie populacji żółwi
EM: Od lipca do listopada każdego roku osady wędrują na plażę JamaicInn i pobliską plażę Oracabess, aby składać jaja w okresie lęgowym żółwi. Nasz menadżer ds. Sportów wodnych, pan Ovan Coombs, jest certyfikowanym Strażnikiem Dzikich Zwierząt i przejmuje wiodącą rolę w wyszukiwaniu, monitorowaniu i ochronie gniazd oraz ratowaniu zagrożonych gniazd. Ovan stał się „zaklinaczem żółwi” w The Inn i doświadczył ponad 5000 wylęgów żółwi. Dzięki Ovan goście mogą doświadczyć cudu oglądania i pomagania w zapewnieniu, że gniazdo małych żółwi (średnio 100 żółwi na gniazdo) udaje się bezpiecznie do morza. Do tej pory ułatwiliśmy uwolnienie około 15 000 wylęgów żółwia szylkretowego.
TM: Opowiedz nam o bogatej historii - jednych z najbardziej znanych gości
= EM: JamaicInn szybko stał się celem lat 50. XX wieku dla hollywoodzkiej arystokracji bawiącej się z brytyjską arystokracją. Karczma gościła Errola Flynna, który był właścicielem nieruchomości w Port Antonio; Noël Coward, który zbudował i był właścicielem dwóch domów wakacyjnych w pobliskim mieście Oracabess - jednym z nich jest „Firefly”; Vivian Leigh; Marilyn Monroe i Arthur Miller; Ian Fleming, autor powieści o Jamesie Bondzie oraz artysta i scenograf Oliver Messel.
Sir Winston Churchill również bywał w gospodzie i skończył na malowaniu tego hotelu, obecnie należącego do sułtana Brunei. Churchill miał słabość do Białej Apartamentu i dziś przy wejściu do apartamentu znajduje się tablica upamiętniająca jego wizytę. Oprócz tych słynnych nazwisk JamaicInn gościł przez lata kilku międzynarodowych szefów państw, a także jamajskich premierów.
JamaicInn był wielokrotnie wspominany w autobiografii Noëla Cowarda, The Noël Coward Diaries. Na przykład Coward pisze o kolacji w JamaicInn ze swoim najlepszym przyjacielem w lutym 1951 r., A następnego dnia o kolacji w hotelu z innym dobrym przyjacielem, Oliverem Messelem. W książce znajduje się jeszcze kilka wzmianek o hotelu, w których Coward spotyka się z przyjaciółmi na posiłki lub po pobycie zawiezie ich na lotnisko.
TM: Jaki jest Twój zespół? Masz kilku członków, którzy pracują w JamaicInn od dziesięcioleci
EM: Pracownicy JamaicInn są najbardziej łaskawi na całych Karaibach. Wiele z nich trwało około ćwierć wieku lub więcej, więc w tym spektakularnym miejscu króluje komfort i obsługa. W rzeczywistości Teddy Tucker współpracuje z nami od 1958 r. W 2016 r. Uczciliśmy Teddy'ego specjalnym nabożeństwem, nazywając Beach Bar „Teddy’s Bar” na jego cześć. Dobre maniery i uważność nie są sztuką utraconą. Żadne żądanie nie jest za małe dla gościa JamaicInn.
TM: A co z Cieniem?
EM: Shadow to nasz pies mieszkający na stałe, którego imię pochodzi od długiej historii kilku czarnych labradorów, które przez lata były częścią gospody - Shadow mieszkał w latach 70., Shadow II w latach 80., a Shadow III stał się częścią rodziny od wczesnych lat. 1990-2004. Wiosną 2014 powitaliśmy Shadow IV, który uwielbia być częścią rodziny JamaicInn i gości.
TM: W pokoju nie ma telewizorów - co jest interesującym posunięciem - ale sprawia, że pobyt jest bardzo spokojny. Czy to było zamierzone?
EM: Tak, to było zamierzone. Bez telewizji, radia czy zegarów w pokojach goście mogą odpocząć i oderwać się od szalonego tempa codziennego życia i być w zgodzie z naturą. Wszechobecna bryza przenika przez okiennice, a przy sporadycznym uspokajaniu wentylatory sufitowe i klimatyzacja zapewniają całoroczny komfort i spokój ducha.
TM: Co kochasz w Jamajce i co chcesz zabrać gościom po pobycie w Twoim hotelu?
EM: Chociaż minęło ponad 50 lat, doświadczenie, otoczenie i wielu pracowników JamaicInn pozostają takie same. Nasz mały, luksusowy hotel nadal jest miejscem relaksu i przepychu i ponadczasowej elegancji. Tutaj zawsze znajdziesz spokojną, prywatną przystań.
Aby dowiedzieć się więcej o JamaicInn lub zarezerwować pobyt, odwiedź jego stronę internetową.
Zalecana:
Jak Się Teraz Przygotować I Zachować Bezpieczeństwo W Hotelu
Nie jest pozbawione ryzyka, ale może być bezpieczniejsze niż myślisz. Oto, jak przygotować się na pandemię COVID-19 i zachować bezpieczeństwo w hotelu
Najlepsze Ośrodki Wypoczynkowe Dla Smakoszy W Meksyku I Na Karaibach
Dzięki pomocy najbardziej chwalonych szefów kuchni na świecie, dania z kurortów na Karaibach i w Meksyku w końcu trafiają do tych najlepszych ośrodków dla smakoszy
Wyobraź Sobie Mercedesa-AMG GLS 63 4Matic Z 2021 Roku Jako Rodzinnego SUV-a
Po spędzeniu dzieciństwa w Mercedesie-AMG GLS 63 4Matic + 2021 r., W późniejszym życiu trudno będzie pokonać luksus, technologię i bezpieczeństwo
Rzut Oka Na Fabrykę Josepha Abbouda: Włoska Tkanina Wyprodukowana W Ameryce
Rozmowa z Josephem Abboudem przypomina trochę kurs mistrzowski, na którym program łączy męski styl, zarządzanie biznesem i psychologię konsumenta. Jego prace mają na celu pokazanie kunsztu i umiejętności rzemieślników w fabryce Josepha Abbouda w New Bedford w stanie Massachusetts
Rzut Oka Na Tajemniczy, Rozwarstwiony świat Japońskiej Gejszy
Nie ma nic bardziej ikonicznego lub bardziej niezrozumianego niż gejsza, ucieleśniająca wieki japońskiej historii i kultury w najbardziej futurystycznym kraju świata