Logo pl.masculineguide.com

To Replika Miasta Z Dzikiego Zachodu W Nowej Zelandii Może Być Twoja

To Replika Miasta Z Dzikiego Zachodu W Nowej Zelandii Może Być Twoja
To Replika Miasta Z Dzikiego Zachodu W Nowej Zelandii Może Być Twoja

Wideo: To Replika Miasta Z Dzikiego Zachodu W Nowej Zelandii Może Być Twoja

Wideo: To Replika Miasta Z Dzikiego Zachodu W Nowej Zelandii Może Być Twoja
Wideo: Co ludzie ze Śląska widzą W ŁODZI? - Polska Na Przełaj e03 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Większość z nas nie potrzebuje kolejnego powodu, by odwiedzić Nową Zelandię. Krajobraz jest rozległy i oszałamiająco piękny, ludzie są jednymi z najbardziej przyjaznych na świecie i, według wszystkich relacji, kraj jest wolny od COVID-19. Dla każdego, kto kiedykolwiek chciał przeprowadzić się do Nowej Zelandii i ma zaoszczędzone 7,5 miliona dolarów do spalenia, jedyna w swoim rodzaju nieruchomość jest teraz do wzięcia.

Nieczęsto zdarza się, że całe amerykańskie miasteczko z Dzikiego Zachodu - oryginalne lub repliki - pojawia się na rynku. Jeszcze rzadziej można znaleźć takie miasteczko na wiejskich terenach Nowej Zelandii. Tak zwane ranczo Mellonsfolly jest perfekcyjną repliką tradycyjnego, pogranicznego miasteczka z lat sześćdziesiątych XIX wieku prosto z Wyoming. Na rozległej posiadłości o powierzchni 900 akrów znajduje się 10 budynków tematycznych, w tym sąd / kino, sklep z narzędziami, stajnia dla koni, biuro szeryfa i, oczywiście, licencjonowany salon - wszystkie połączone ze sobą wyblakłą promenadą. Dodatkowo, w sumie 13 pokoi, trzy domy w mieście mogą wygodnie pomieścić ponad 20 osób.

Otaczający krajobraz Centralnego Płaskowyżu Nowej Zelandii to mieszanka dramatycznych szczytów, dziewiczych rzek i kilometrów odosobnienia we wszystkich kierunkach. Wszystko to stanowi idealne tło dla światowej klasy polowań, wędkarstwa, wędrówek i sportów wodnych latem. Zimą pobliskie miasto Okahune i góra Ruapehu oferują niesamowite możliwości narciarskie.

Historia Rancza Mellonsfolly rozpoczęła się długo po zakończeniu okresu Dzikiego Zachodu pod koniec XIX wieku. zamożny biznesmen z Nowej Zelandii zbudował miasto w 2006 roku. Sześć lat później sprzedał je swojemu przyjacielowi, Robowi Bartleyowi (potentatowi przedsiębiorczości, który zarobił miliony na produkcji aluminiowych części samochodowych) w ramach uścisku dłoni. Chociaż ranczo mogło przynieść niezły zysk jako atrakcja turystyczna dla jednodniowych gości, Bartley zdecydował się wynająć je jako hotel butikowy i miejsce na okazjonalne imprezy na wesela i imprezy firmowe. Być może najbardziej obiecującym przedsięwzięciem biznesowym rancza jest działalność Manukhoney. Jest to jeden z najbardziej cenionych produktów eksportowych w kraju, a miasto produkuje obecnie ponad 15 ton tego surowca rocznie.

p> Ranczo Mellonsfolly jest dostępne w nowozelandzkim Sotheby za niską, niską cenę 7,5 miliona USD. Pośrednik szybko zwraca jednak uwagę, że spotkał się z dużo większym odsetkiem, niż się spodziewano. Nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę wyjątkowość nieruchomości i fakt, że wielu milionerów szuka swojej kolejnej bezpiecznej przystani, odpornej na pandemię. Osoby niebędące Kiwi, które obiecują zainwestować co najmniej 10 milionów dolarów nowozelandzkich w ciągu trzech lat, mogą kwalifikować się do pobytu w tym kraju. Za kilka milionów więcej prawdopodobnie mógłbyś nawet założyć własny prywatny Westworld.

Jeśli bardziej interesuje Cię plaża, sprawdź nowoczesny, minimalistyczny KawakawHouse, który pięknie komponuje się kolorystycznie z czarnym piaskiem nowozelandzkiej PihBeach.

Zalecana: