Logo pl.masculineguide.com

Właściciel Sklepu Spożywczego Edy, Edouard Massih, Przedstawia światu Kuchnię Libańską

Spisu treści:

Właściciel Sklepu Spożywczego Edy, Edouard Massih, Przedstawia światu Kuchnię Libańską
Właściciel Sklepu Spożywczego Edy, Edouard Massih, Przedstawia światu Kuchnię Libańską

Wideo: Właściciel Sklepu Spożywczego Edy, Edouard Massih, Przedstawia światu Kuchnię Libańską

Wideo: Właściciel Sklepu Spożywczego Edy, Edouard Massih, Przedstawia światu Kuchnię Libańską
Wideo: Czy kuchnia musi być droga? Ile kosztuje? Jakie fugi wybralismy? Kiedy rekuperator? 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Historia Edouarda Massiha jest inspirująca i ciągła, tym bardziej w zdecydowanie podzielonej Ameryce. Urodzony w Libanie Massih wylądował wraz z rodziną w stanach, gdy miał dziesięć lat. Zaledwie piętnaście lat później stał się właścicielem dobrze prosperującej firmy spożywczej na Brooklynie, zajmującej się potrawami, przy których dorastał.

Jednak Edy’s Grocer nie tylko powstał. Sklep Greenpoint przez lata znany był jako Maria’s Deli, uwielbiany przez wielu i prowadzony przez tytułowego polskiego właściciela w przeważającej części polskiej dzielnicy. MariPuk uruchomił jointa w 1978 roku w wieku 24 lat. Do 2020 roku, kiedy pandemia zadawała drastyczne pytania właścicielom małych firm, Puk zdecydował się przejść dalej.

Massih mówi, że Maria's Deli była jego ulubionym miejscem od lat. Przychodził prawie codziennie na poranną kanapkę i kawę. Obaj imigranci, ze szczególnym przywiązaniem do jedzenia i dalekiej kultury, mieli do siebie naturalną sympatię. „Z biegiem czasu była dla mnie nie tylko przyjaciółką, ale zaczęła czuć się jak w rodzinie, jak w relacji babcia-wnuk” - mówi Massih.

Wkrótce Massih wypróbował kilka swoich dipów i przepisów na Puk. Pracował jako profesjonalny catering, tworząc pasty do posiłków na eleganckie imprezy, często organizowane przez osoby z branży mody. Jakość jego jedzenia przyniosła mu mnóstwo koncertów, a pomiędzy nimi dopracowywał własne przepisy z nadzieją, że podzieli się nimi z jeszcze większą liczbą osób w przyszłości, w takiej czy innej formie.

Powiązane przewodniki

  • Gdzie kupić artykuły spożywcze online
  • Sposoby wspierania małych firm podczas COVID-19
  • Najlepsze dania kuchni międzynarodowej

Potem wybuchła pandemia. Wydarzenia były odwoływane z lewej i prawej strony, a catering został spowolniony do wirtualnego zastoju. Inne przeszkody potęgowały skutki COVID. Massih starał się odtworzyć ulubione dania libańskie, ale brakowało mu dostępu do niezbędnych składników, nawet w eklektycznym Nowym Jorku. Miał dwadzieścia kilka lat w mieście, o którym mówi się, że jest nieco starzejący się i często nie chce poważnie traktować aspirujących milenialsów.

Nawet gdyby udało mu się uruchomić inny biznes, jak poradziłby sobie Libańczyk w gentryfikującym sąsiedztwie bez większego śladu na Bliskim Wschodzie? Odpowiedź nadeszła wkrótce w postaci entuzjastycznych klientów i ciepłego powitania ze strony społeczności. Ściśle współpracował - i nadal kontynuuje - z Sahadi’s, wieloletnim śródziemnomorskim rynkiem w Nowym Jorku, w celu importowania towarów wysokiej jakości. Pandemia, choć stanowiła wyzwanie, ostatecznie przyniosła prawdziwy sukces. To zmusiło Marito do przekazania latarki komuś, kogo podziwiała, zbliżając się do emerytury. I to dało Massihowi mile widziany punkt zwrotny w karierze, który trzymał się mocno jego miłości do kuchni libańskiej i dzielenia się nią z innymi.

Image
Image

„Zawsze możesz sprawić, by to zadziałało” - mówi o otwarciu firmy w burzliwym 2020 roku. „Nawet jeśli wydaje się, że nie ma odpowiedzi, jesteśmy bardziej odporni niż myślimy i jestem wdzięczny, że pandemia zmusiła mnie do wyjdź poza moją strefę komfortu. Ciągle się uczę i codziennie czytam i chociaż jest to szalone, ostatecznie opłaciło się i sprawia, że chcę wytrwać jeszcze bardziej”.

Doświadczenie kulinarne Massiha okazało się kluczowe, gdy podlewał zalążek swojej małej firmy. Dało mu to przewagę zarówno pod względem przygotowania, jak i pewnej znajomości modelu na wynos. „Świat gastronomii wymaga, abyś robił wszystko z wyprzedzeniem, więc pomogło mi to w szybkim i skutecznym ułożeniu wszystkich elementów dla firmy” - mówi. „Posiadanie firmy cateringowej z wyprzedzeniem pomogło mi nie tylko w wizualizacji mojego biznesplanu dla sklepu spożywczego, ale także w stworzeniu menu dostosowanego do zapotrzebowania na żywność na wynos podczas pandemii”.

Mari nie jest jedynym starszym, który ma głęboki wpływ na Massiha. Przypisuje swojej babci Odo za to, że zakochał się w jedzeniu, wprowadzając go w coś poza pożywieniem - coś naprawdę pysznego. „Ostatecznie nauczyła mnie pracować w kuchni mądrzej i nie ciężej” - wspomina Massih. Oznacza to dużo pracy przygotowawczej i zamrażania przedmiotów, aby wyprzedzić grę. To reżim, na którym polega dzisiaj w sklepie spożywczym.

Chętny do szerzenia ewangelii kuchni libańskiej, Massih ma wzniosłe cele. Wiadomo, że przyznaje, że chce być bliskowschodnim MarthStewartem, projektantem występów telewizyjnych, potencjalnych seriali wideo, a może nawet książki kucharskiej. Doceniając talent Marii do budowania społeczności, Massih i jego zespół wkrótce otworzą comiesięczny klub kulinarny, umożliwiając ludziom na całym świecie wypróbowywanie jego przepisów we własnych domach.

Image
Image

W sklepie spożywczym duch Mariis jest bardzo nietknięty. To ciepłe otoczenie, z różnorodną gamą dostaw i wspaniałych gotowych potraw, niektóre bardzo tradycyjne (wykonane z oliwy z oliwek dziadka Massiha) i kilka bardziej nowoczesnych adaptacji. „Obserwowanie sposobu, w jaki mówi do ludzi i poświęcanie czasu na zrozumienie swoich klientów, tak jak robiła to ze mną, było naprawdę inspirujące” - mówi, wracając myślami do przedłużonej działalności Puk jako właścicielki sklepu. „I chcę to utrzymać przy życiu dzięki Edy’s Grocer”.

Teraz Massih serwuje nowojorczykom zdrową porcję mniej znanej kultury kulinarnej. „Uwielbiam to, że w libańskiej żywności chodzi przede wszystkim o świeżość i smak” - mówi. „Kuchnia jest naprawdę jasna i żywa, ale ma także głębię i bogactwo dzięki przyprawom. Kuchnia libańska naprawdę pomaga opanować ulepszanie smaków w czymkolwiek, dlatego lubię dodawać libańskie akcenty do innych klasycznych potraw, takich jak mój Tahini Overnight Oats lub śródziemnomorska wersja prostej sałatki Orzo”.

Massih wciąż ma sposoby, aby osiągnąć poziomy MarthStewart, ale jest na dobrej drodze. „Największą rzeczą dla mnie jest bycie głosem w szerszych kanałach, aby szerzyć wiedzę o kuchni libańskiej” - mówi.

Zalecana: