Logo pl.masculineguide.com

Starbucks Przygotowuje Zimną Kawę Parzoną W Beczce Z Ginem

Starbucks Przygotowuje Zimną Kawę Parzoną W Beczce Z Ginem
Starbucks Przygotowuje Zimną Kawę Parzoną W Beczce Z Ginem

Wideo: Starbucks Przygotowuje Zimną Kawę Parzoną W Beczce Z Ginem

Wideo: Starbucks Przygotowuje Zimną Kawę Parzoną W Beczce Z Ginem
Wideo: Caramel macchiato ze Starbucks 2024, Kwiecień
Anonim
Image
Image

Alkohol i kawa idą w parze jak Cheech i Chong, jak JD i Turk, jak Barack Obam i Joe Biden. To wiemy i wiemy dobrze. (Wiemy to naprawdę dobrze po długiej nocy, ale to na inny raz). Niezależnie od tego, czy lubisz koktajle cold brew, czy wolisz klasyczną kawę po irlandzku, myśląc o tych dwóch, prawdopodobnie pomyślisz najpierw o mieszance whisky i kawy. Cóż, jeśli jakiś kawowy gigant postawi na swoim, to może się zmienić.

Tak, przyjaciele, Starbucks wkroczył (ponownie) w bójkę z alkoholem i kawą (mniej więcej w tym czasie w zeszłym roku firma wypuściła kawę Sulawesi leżakowaną w beczce Woodinville Whiskey w swojej palarni w Seattle), ale tym razem odeszli od brązowe duchy w królestwo… nieco mniej brązowych duchów. Starbucks wypuścił na rynek zimny napar z ginu leżakowanego w beczce.

Aby wydać to specjalne wydanie, które będzie również dostępne tylko w ich Roastery, Starbucks współpracował z firmą Captive Spirits z Seattle, która produkuje m.in. Big Gin tutaj).

Napój zaczynał się od nieprażonych małych rwandyjskich ziaren kawy, które następnie ręcznie przenoszono do beczek. Ziarna pozostawały w beczkach przez kilka tygodni i w tym czasie były wielokrotnie obracane ręcznie, aby zapewnić maksymalny kontakt z drewnem.

Po dojrzewaniu fasola była prażona. Po wypaleniu ożywiona rwandyjska kawa zachowała nuty wanilii, pieprzu i kardamonu z ginu i beczki. Prowadzi to do kawy cytrusowej z karmelowym wykończeniem.

Kawa dojrzewająca whisky może już nie być dostępna, ale od 13 marca konsumenci będą mogli spróbować tej specjalnej edycji naparu w wariacji Starbucks z ginem i tonikiem (kto by pomyślał, że te słowa pojawią się w tym samym zdaniu?). Na drinka bariści Starbucksa mieszają razem koncentrat Gin Barrel-Aged Rwandcoffee, lód i kilka kropli gorzkich limonek. Tonik jest dodawany i zakończony kawałkiem limonki.

Jennifer Galbraith, menedżer ds. Rozwoju produktów ds. Badań i rozwoju w Starbucks, tak powiedziała:

„Kiedy pójdziesz na pierwszy łyk, poczujesz zapach chininy z toniku i składników roślinnych z dżinu i kawy. Następnie skosztujesz pomarańczy i cytryny, kończąc nutami karmelu z kawy i beczki. Splata się jak kawałek materiału i pozostawia lekki, orzeźwiający smak.”

Jeśli nie lubisz G&T, możesz też odebrać paczkę całej fasoli na wynos (domowy zimny napar z ginu Ramos, ktoś?).

Zalecana: