Logo pl.masculineguide.com

Kiedy Wreszcie Będziemy Mieć W Pełni Autonomiczne Samochody Autonomiczne?

Kiedy Wreszcie Będziemy Mieć W Pełni Autonomiczne Samochody Autonomiczne?
Kiedy Wreszcie Będziemy Mieć W Pełni Autonomiczne Samochody Autonomiczne?

Wideo: Kiedy Wreszcie Będziemy Mieć W Pełni Autonomiczne Samochody Autonomiczne?

Wideo: Kiedy Wreszcie Będziemy Mieć W Pełni Autonomiczne Samochody Autonomiczne?
Wideo: Samojezdne auta – 7 zalet i 7 wad 2024, Może
Anonim
Image
Image

Jeśli jesteś milenialsem w pewnym wieku, pamiętasz żart, który wymieniano na imprezach, zwykle zaraz po tym, jak ktoś wspomniał, jak zły był ruch:

„Hej, jest rok 2003. Czy nasze samochody nie powinny już jeździć samodzielnie?”

Ktokolwiek zaczął ten żart, musi już być bardzo sfrustrowany. Chociaż technologia pojazdów autonomicznych jest podobno żywa i ma się dobrze w 2018 roku, większość z nas widziała tylko samojezdne samochody na YouTube. A skoro o tym mowa, czy nie wydaje się, że hałas wokół samojezdnych samochodów znacznie ucichł?

W rzeczywistości tak. A przynajmniej konsumenci nie zwracają już tyle uwagi, co kiedyś. Niektóre z nich to tylko czasy, w których żyjemy - jest o wiele więcej wiadomości, które wymagają dużo więcej naszej uwagi. Ale jest to również wynik słabnącego entuzjazmu dla perspektywy samochodów bez kierowcy. Według sondażu właśnie opublikowanego przez internetowy superstore motoryzacyjny CARiD, podczas gdy dyrektorzy i eksperci technologiczni z Doliny Krzemowej szybko przechwalają szybki postęp w dziedzinie pojazdów samojezdnych, opinia publiczna może nie być gotowa na przyjęcie tej technologii w najbliższym czasie.

Czy to oznacza, że musimy czekać jeszcze dłużej na nadejście przyszłości? Aby odpowiedzieć na to pytanie, rozmawialiśmy z dyrektorem ds. Szkoleń produktowych CARiD, Richardem Reiną, ekspertem motoryzacyjnym z ponad 30-letnim doświadczeniem, który uważnie śledzi trend w zakresie samochodów autonomicznych od samego początku.

Badanie CARiD zaczyna się od huku, pokazując powszechne zamieszanie wokół tego, co właściwie oznacza „pojazd autonomiczny”. Spośród ponad 1000 uczestników 52 procent respondentów ankiety CARiD błędnie zidentyfikowało pojazdy autonomiczne jako wymagające pewnego poziomu kontroli ze strony człowieka. Jednak ściśle zdefiniowana autonomiczna jazda oznacza, że po uruchomieniu pojazdu jedyną rolą użytkownika jest trzymanie rąk i stóp w samochodzie przez cały czas.

Reinsays jest to symptomatyczne dla wyraźnego wahania się opinii publicznej przed przyjęciem tej technologii. To sprawia, że branża motoryzacyjna zaczyna się zastanawiać, jak sprzedawać samojezdne samochody. Z jednej strony pozycjonowanie samochodów jako w pełni autonomicznych wykorzystuje to, co czyni je wyjątkowymi. Z drugiej strony, choć poruszanie się w samojezdnym samochodzie wydaje się ekscytujące i futurystyczne, większość kierowców lubi poczucie kontroli za kierownicą. „Ostatecznie, aby ta rewolucja mogła nastąpić, musi nastąpić gotowość konsumentów do uwolnienia się od prywatnego pojazdu, symbolu wolności od ponad 100 lat”.

Innymi słowy, możemy winić za to wszystko Jacka Kerouaca.

We wczesnych dniach technologii autonomicznych samochodów główną zaletą, którą wszyscy słyszeliśmy, było to, że te pojazdy byłyby bezpieczniejsze. I rzeczywiście, ponad połowa uczestników stwierdziła, że spodziewają się, że pojazdy autonomiczne znacznie zmniejszą liczbę kolizji i obrażeń. Niemniej jednak niewielu respondentów odpowiedziało, że czuliby się bezpiecznie w autonomicznym samochodzie - większość osób stwierdziła, że wolałaby prowadzić samodzielnie.

Powtarza to do ogólnej nieufności przeciętnego kierowcy do innych na drodze. Przyznaje również, że wcześniejsze wiadomości dotyczące samochodów autonomicznych zdawały się być zdominowane przez awarie bezpieczeństwa tych pojazdów.

Udowodnienie bezpieczeństwa, Reinsays, jest trudnym problemem. Jedynym sposobem wykazania wyższego bezpieczeństwa autonomicznych samochodów jest ich większa liczba na drogach.

„Jest kilka firm zarządzających autonomicznymi flotami, które chwalą się swoimi danymi dotyczącymi bezpieczeństwa, nie będąc zbyt szczegółowymi. [Ale] nie będziemy w stanie poznać wpływu tych flot bez kierowców na bezpieczeństwo, dopóki nie będziemy mieli więcej czasu na testowanie i porównywanie statystyk kolizji”.

Do tego czasu możesz mieć pewność, że jesteś dobrym kierowcą - to inni kierowcy stanowią problem.

Jeśli chodzi o to, kiedy ostatecznie nastąpi rewolucja autonomiczna, Reinis jest ostrożny w swoich przewidywaniach. Mówi, że wszystko sprowadza się do pomocy konsumentom w wyobrazeniu sobie świata, w którym autonomiczny transport jest czymś normalnym.

„W miarę wprowadzania do powszechnego handlu coraz większej liczby autonomicznych pomocy, społeczeństwo powinno powoli przyzwyczajać się do tych funkcji do tego stopnia, że może ich wymagać. Niektórzy myśliciele przewidują pojazdy, które mogą„ przełączać się”między obsługiwanymi przez kierowcę i w pełni autonomicznymi; niektórzy przewidują „strefy miejskie” z pełną autonomią i „obszary wiejskie” z samochodami obsługiwanymi przez kierowców. Może to być mieszanka tego wszystkiego, stopniowo wprowadzana.”

OK, ale jak długo?

„Uważam, że bardziej ambitne prognozy dotyczące od 5 do 10 lat prawdopodobnie nie są w tej chwili trafne. Domyślam się, że zajmie to co najmniej pełne pokolenie, a więc bardziej realistycznie, 20 do 25 lat”.

Innymi słowy, chociaż możemy nie dostać się na wycieczkę do pracy bez użycia rąk i nadal możemy zachować nasze mokasyny do jazdy, powinniśmy odciążyć się od uczenia naszych dzieci, jak jeździć.

Oto przyszłość.

Zalecana: