Logo pl.masculineguide.com

The Rise Of Lost Lake, Jeden Z Premierowych Tropikalnych Barów Koktajlowych W Chicago

The Rise Of Lost Lake, Jeden Z Premierowych Tropikalnych Barów Koktajlowych W Chicago
The Rise Of Lost Lake, Jeden Z Premierowych Tropikalnych Barów Koktajlowych W Chicago

Wideo: The Rise Of Lost Lake, Jeden Z Premierowych Tropikalnych Barów Koktajlowych W Chicago

Wideo: The Rise Of Lost Lake, Jeden Z Premierowych Tropikalnych Barów Koktajlowych W Chicago
Wideo: Klęski narodowe - Dariusz Kwiecień - 08 - 2021 2024, Kwiecień
Anonim

Jeśli chodzi o jeden z najlepszych barów tiki w kraju, dzielnica Logan w Chicago może nie przychodzić do głowy. Ale jeśli byłeś w Lost Lake, to robi to z ciepłym i zachęcającym pluskiem.

Image
Image

Pasek powstał zaledwie kilka lat temu i od tego czasu zdobył całkiem niezłą listę nagród. Jest to trzykrotny półfinalista Fundacji Jamesa Bearda w kategorii Outstanding Bar Program, został uznany za jeden z najlepszych barów w kraju przez Esquire w 2017 roku i wybrany najlepszym amerykańskim barem koktajlowym na renomowanej branży barowej gromadzącej Tales of the Cocktail w 2018 roku. Jeśli trafisz na Lost Lake, jest rzeczą oczywistą, że być może będziesz musiał poczekać kilka minut na jedną z jego ukochanych mikstur gorzkich.

Podobnie jak wiele placówek tiki w sektorach śródlądowych dolnego 48, Lost Lake przypomina coś, czego tak desperacko pragniemy. W środku zimy na środkowym zachodzie parujący bar tiki to nie tylko wodopój, ale także azyl. Dobrzy lekarze to przepisują. Wielcy przyjaciele sprawiają, że jest to obowiązkowe. Nie ma lepszego sposobu, aby wyobrazić sobie, że znajdujesz się w zupełnie innym miejscu - a konkretnie w wilgotnym i zamglonym miejscu, udrapowanym w bananowe liście i ozdobne płótno i dżety.

Image
Image

Sukces Lost Lake wynika z wielu czynników. To nie tylko kiczowate zainteresowanie równikowym alkoholem, z efektownymi piaszczystymi podłogami, miniaturowymi parasolami i relaksującą muzyką dobiegającą z głośników. Zamiast tego, bar honoruje rytuały tiki oraz doskonale kultowe i pomysłowe drinki (zgodnie z programem Strangers in Paradise), a prezentacje są tak piękne, że wyciągasz telefon przed pierwszym łykiem.

Baton używa swojej magicznej różdżki do rzeczy takich jak BataviArrack, pandan, liść limonki Makrut i krzew habanero. Katalog rumu jest obszerny, jak powinien, obejmujący narody, style i schematy beczkowe. A przestrzeń i naczynia, w których serwowane są napoje, przypominają ponadczasowe skarby.

Lost Lake jest pomysłem partnerów Paula McGee i Shelby Allison. Ten pierwszy prowadził kiedyś słynny bar tiki Three Dots i Dash, podczas gdy drugi był publicystą. Dwóch zarejestrowało mnóstwo godzin pracy w branży, w barze i w większych grupach restauracyjnych. Czekali, aż nadejdzie właściwy czas, zgromadzili encyklopedyczną wiedzę o tiki, a następnie wyrzucili.

Image
Image

Choć para jest fajna, część świeżości batonu zawdzięcza innym aspektom. Lost Lake wprowadziło Land i SeDept., Innowacyjny zespół studyjny i kreatywny, który swoją niesamowicie chwytliwą estetykę nadał projektom takim jak Sparrow, Leatherbee Distillers czy Parson’s Chicken and Fish. W rezultacie Lost Lake zaczyna już czuć się instytucją.

Lukier na tropikalnym cieście pochodzi od guru gatunkowego Martina Cate, jednego z partnerów baru. Cate to uznana autorka i właścicielka Smuggler’s Cove w San Francisco. Jest także zaangażowany w inne instytucje zajmujące się tiki, takie jak False Idol w San Diego i Hale Pele w Portland. Muzycy tworzą supergrupy; Doświadczeni eksperci od duchów i wyznawcy tiki utworzyli Lost Lake.

Image
Image

„Lost Lake w pewnym sensie zmienił współczesną grę tiki, kiedy została otwarta w 2015 r.” - mówi Penelope Bass, starszy redaktor w Imbibe. Publikacja o napojach nazwała Lost Lake jego barem roku w tym samym roku. „Nie tylko podbijają klasykę, ale wykorzystali ten gatunek jako trampolinę do eksperymentowania z nowymi kombinacjami smaków i mniej tradycyjnie używanymi alkoholami, takimi jak whisky, mezcal i sherry”.

Oznacza to pocieszające tropikalne napoje, takie jak This is the Way to Burn, mieszanka szkockiej whisky, koniaku, orgeatu, marakui, moreli, cytryny, krzewu habanero i absyntu. Albo słynny Fogcutter Trader Vica z 1940 roku, starannie dobrane połączenie dojrzałego rhum agricole, londyńskiego wytrawnego ginu, koniaku, orgeatu, Curacao, sherry Amontillado i cytryny.

„Udowodnili, że tiki to nie tylko lista koktajli, ale zabawne podejście do napojów, które każdy może docenić” - mówi Bass.

Zalecana: